Kultowa polska komedia, uważam ten film za jeden z lepszych w dziejach polskiej kinematografii. Ostatnio przeczytałem jakiś artykulik, gdzie pan dziennikarz pisał o Stanisławie Bareji, że robił bardzo fajne komedie, ale wielka szkoda ze jego filmy są takie niechlujne. Bardzo przykra wypowiedz dziennikarzyny. otóż Bareja otrzymywał bardzo mało taśmy, był z tzw klasy B, nie miał materiału na duble. To nie był jakiś reżyser udający że walczy z komuną To coś podobnego jak dziś słyszymy ze zespół Perfekt czy Maanam walczyli z komuną - tylko jest jedno pytanie kto im te płyty wydawał, kto na nich zmieniał treść, kto za to płacił, kto organizował im koncserty... sorry to trochę nie z tej beczki